O autorce i blogu

No hej, hej Ala jestem. Tyle chyba starczy, nie? :)

Bywa tak, że mam milion pomysłów na sekundę, a jeśli nie aż tyle to odrobinkę mniej. Jednak często jest też tak, że to co mam ułożone w głowie w piękną, wzruszającą, dramatyczną, romantyczną etc. etc historię, ciężko jest mi przelać na kartę papieru tudzież od razu na klawiaturowe guziczki. Staram się to zwalczać, ale nie zawsze wychodzi, dlatego też rozdziały pojawiają się w dużych odstępach czasu. Musi mnie na prawdę mocno natchnąć, i najść COŚ takiego co skłoni mnie do pisania, wtedy mogę pisać i pisać i pisać.

Zdaję sobie sprawę, że to co tworzę, nie musi się podobać każdemu, że mój styl nie jest idealny, perfekcyjny i wspaniały. Jak to mówią człowiek uczy się przez całe życie. Wiec (tak, tak nie zaczyna się zdania od więc) jeżeli komuś się nie podoba do niczego nie zmuszam. Wystarczy nacisnąć na mały krzyżyk w rogu strony i goodbye!

*Opowiadanie jest wyłącznie wytworem mojej wyobraźni, i nie życzyłabym sobie kopiowania czegokolwiek!*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz